Faktoring odwrotny to usługa przeznaczona dla firm, które otrzymują od dostawców i usługodawców faktury z krótkim terminem płatności i chcą mieć pewność, że uregulują je na czas. Co odróżnia faktoring odwrotny od „klasycznego” faktoringu i kiedy warto rozważyć taką formę finansowania? Czy faktoring odwrotny wpływa na zdolność kredytową przedsiębiorcy?
Klasyczny faktoring to usługa przeznaczona dla przedsiębiorców, którzy wystawiają faktury z długim, nawet 90-dniowym, terminem płatności i z tego powodu mają „zamrożone” środki u odbiorców towarów i usług.
W tej formule firma faktoringowa wypłaca klientowi (faktorantowi) sumę wynikającą z faktury pomniejszoną o swoje wynagrodzenie, w zależności od ustaleń zawartych w umowie.
Ze względu na zróżnicowane potrzeby przedsiębiorców wykształciły się różne formy faktoringu. Jedną z nich fest faktoring odwrotny.
Już sama nazwa wskazuje, że faktoring odwrotny zakłada jakieś odwrócenie względem klasycznego faktoringu.
Tak rzeczywiście jest. Faktoring odwrotny polega na finansowaniu przez faktora (czyli firmę faktoringową) zobowiązań klienta wobec jego dostawców.
Faktor dokonuje zapłaty długu klienta i w ten sposób wchodzi w prawa właściciela należności. Zastosowanie znajduje tu art. 518 § 1 Kodeksu cywilnego, który przewiduje, że „osoba trzecia, która spłaca wierzyciela, nabywa spłaconą wierzytelność do wysokości dokonanej zapłaty”.
Regulując dług klienta wobec jego dostawcy, faktor staje się wierzycielem klienta. Faktor nabywa prawa do spłaconej należności – do wysokości dokonanej zapłaty. Klient z kolei staje się zobowiązany do uregulowania długu na rachunek faktora.
W faktoringu odwrotnym dostawcy otrzymują od faktora należne środki z chwilą, w której przedsiębiorca przedstawi mu fakturę i potwierdzi, że wypełnił wszystkie uzgodnione warunki zamówienia. Dzięki takiej konstrukcji przedsiębiorca staje się bardziej wiarygodny w oczach swoich dostawców i może wynegocjować lepsze warunki współpracy.
W czasach, w których zaleganie z płatnościami jest praktycznie normą – choć nie rozkłada się to równo na wszystkie branże – klienci, którzy gwarantują terminowe płatności, są bardzo dobrze postrzegani przez partnerów biznesowych.
Kontrahenci nierzadko są gotowi uczynić ustępstwa (obniżyć cenę, zaoferować dodatkową usługę) tylko po to, by zachęcić rzetelnego odbiorcę do składania dużych, regularnych zamówień.
Korzystanie z faktoringu odwrotnego jest więc sposobem na to, by zbudować wizerunek rzetelnego i wiarygodnego partnera biznesowego.
Faktoring odwrotny jest korzystnym rozwiązaniem dla firm współpracujących z wieloma dostawcami, którzy wystawiają faktury z krótkim terminem płatności lub wymagają zapłaty gotówką.</p> <p>Korzystając z faktoringu odwrotnego, przedsiębiorca może być postrzegany przez dostawców jako bardziej wiarygodny, dzięki czemu zyska lepsze warunki współpracy, będzie mógł wynegocjować rabat. Nie ma znaczenia, w jakiej branży działa przedsiębiorca zainteresowany tą formą finansowania.
Przykład: hurtownik z branży budowlanej zaopatruje się u różnych producentów. Większość faktur musi opłacać od razu. Nie ma na tyle silnej pozycji rynkowej, by negocjować wydłużenie terminu płatności. W związku ze spowolnieniem na rynku nieruchomości sprzedaż spadła, ale w dalszym ciągu musi utrzymywać dużą dostępność towarów w hurtowni, by klienci, którzy mimo wszystko składają zamówienia, nie zetknęli się z pustymi półkami.
Hurtownik ma obawy, czy uda mu się terminowo realizować wszystkie płatności, tym bardziej że w ostatnich miesiącach miał też inne wydatki, bo zmienił kostkę na parkingu przed obiektem oraz założył monitoring, co kosztowało kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Zainteresowała go oferta faktoringu odwróconego, która zakłada, że przedłoży fakturę zakupu firmie faktoringowej, a pieniądze bezzwłocznie trafią na rachunek dostawcy. Hurtownik będzie miał czas, by zgodnie z umową uregulować płatność na rzecz faktora.
Oto najważniejsze korzyści, które wiążą się z korzystaniem z faktoringu odwróconego:
Konto na Flexidea jest darmowe. Zapłacisz tylko prowizje za sfinanowaną fakturę!